SPOSÓB NA ZIMĘ CZYLI JAK DAJE SOBIE RADĘ JEŻ

Na przestrzeni wieków różne gatunki zwierząt wykształciły swoje strategię na przetrwanie tego trudnego okresu, podczas którego mrozy i niedobór pożywienia mogą doprowadzić do śmierci.

Jednym z powszechnie znanych sposobów, przyjętym przez większość żyjących u nas ptaków, jest przelot w cieplejsze strefy świata kosztem dużego wysiłku. Kolejną strategią przyjętą przez zwierzęta, które skrzydeł nie mają, bądź przez ptaki, które nie dokonują przelotów sezonowych jest zgromadzenie zapasów lub sen zimowy (hibernacja). Do pierwszej grupy zwierząt należą: wiewiórka, sójka czy dzięcioł duży, które skrzętnie gromadzą zapasy z końcem lata, często ze sobą konkurując o żołędzie. Druga grupa zwierząt, zapadająca w sen zimowy jest reprezentowana przez niedźwiedzie brunatne, nietoperze, borsuki i jeże. Ta grupa zwierząt przygotowuje się do zimy, zapewniając sobie bezpieczne i ciepłe schronienie oraz gromadząc zapasy w postaci grubej warstwy tłuszczu pod skórą. 

Jeż, to zwierzę które chyba każdy widział, skrywa kilka tajemnic, które dziś zdradzę. 

Jeż wcale nie zjada jabłek, gdyż jest drapieżnikiem, a jego ulubione przekąski to: dżdżownice, ślimaki, drobne gryzonie, niewielkie płazy i gady, w tym nawet żmija zygzakowata. Nie gardzi też padliną, owadami czy lęgami ptaków gnieżdżących się na ziemi. 

Niestety populacja tego sympatycznego zwierzęcia maleje. Przyczyną tego jest stosowanie środków chemicznych ochrony roślin, które gromadzą się w ślimakach i owadach, a ich spożywanie może skutkować zatruciem jeży. Do kolejnych zagrożeń należą rozkopywanie kryjówek zimowych przez psy oraz kolizje z autami. Niestety jeże same się nie obronią, mimo 5000 igieł chroniących ich ciało.

W jaki sposób możemy im pomóc? Poprzez zostawianie liści i gałązek w ogrodzie, zakładanie kompostowników, udzielanie bezpośredniej opieki zwierzętom chorym i wybudzonym ze snu zimowego. 

Proponuję, poza dbaniem o te sympatyczne zwierzęta wykonanie własnej figurki z masy solnej.

Składniki: mąka, sól kuchenna, woda, 2 ziarna ziele angielskiego, goździk oraz łuski szyszki lub igliwie sosny/świerku. 

Mąkę mieszamy z solą w proporcji 1:1 z niewielką ilością wody – do uzyskania lepkiej konsystencji ciasta, formujemy tułów, nogi i głowę jeża, a następnie wtykamy ziele angielskie jako nos a nasionka goździków jako oczy. Tułów ozdabiamy łuskami szyszek lub igliwiem. Do dzieła!

Tekst i zdjęcia Wojciech Buczek