ENERGIA ATOMOWA – BAĆ SIĘ CZY NIE?

W sobotę 14 listopada obchodziliśmy Dzień Czystego Powietrza. Problem smogu dotyka aktualnie wiele krajów na całym świecie. Do zanieczyszczenia powietrza przyczyniają się różne czynniki, jednak za główną przyczynę zanieczyszczenia powietrza w Polsce uważa się wydobycie węgla i jego spalanie.

Według najnowszych badań International Renewable Energy Agency (IRENA) mimo wzrostu w latach 2013-2018 globalnych inwestycji w OZE wciąż musimy podejmować kolejne kroki w walce z zanieczyszczeniem klimatu. Czy w takim razie Polska może liczyć na postępy w zakresie energetyki jądrowej? 

Odejście od paliw kopalnianych na rzecz energii nuklearnej oraz OZE stanowi aktualnie jest jednym z głównych celów dojścia do neutralności klimatycznej w 2050 roku, aktualnie jednak 4,3% pierwotnej energii elektrycznej wytwarzane jest w elektrowniach jądrowych, a aż 27% w elektrowniach węglowych. Pomimo kontrowersji jakie wciąż wywołują odpady radioaktywne (choć jak zapewniają inżynierowie jesteśmy w stanie poradzić sobie z nimi) to energia jądrowa jest jednym z najtańszych źródeł energii, ale to nie jedyny plus elektrowni atomowych. Chociaż budowa pojedynczego reaktora trwa od 5 do 8 lat, to musimy pamiętać, że odnawialne źródła energii nie w każdej części świata będą równie efektywne (ze względu na warunki pogodowe). W dodatku, energia produkowana z atomu jest porównywalnie zielona do prądu wytwarzanego w elektrowniach wiatrowych, czy farmach solarnych – w trakcie jej generowania, elektrownie jądrowe nie emitują do atmosfery żadnych gazów cieplarnianych. Kolejną zaletą atomu jest wydajność, chodzi o fakt pogodowy, w naszej części Europy słoneczne dni i silny wiatr nie są zjawiskami całorocznymi, co obniża wydajność farm wiatrowych czy paneli solarnych. I ostatnim argumentem, który może wydać się niemożliwy jest to, że elektrownie atomowe wydzielają mniej promieniowania niż węglowe. Najnowsze badania pokazują, że węgiel spalany w elektrowniach węglowych bardzo często zawiera domieszki takich pierwiastków jak tor czy uran. W procesie spalania węgla pierwiastki te wylatują przez kominy elektrowni prosto do atmosfery. 

Przed nami decydujący moment dla całej planety i z jednym zgadzamy się wszyscy- odejście od energii paliw kopalnianych jest konieczne. Bez inwestycji w energię nuklearną będzie to praktycznie niemożliwe. 

Tekst i zdjęcia Ewelina Marczewska