Archiwum autora: promocja

NIEZWYKŁY MYŚLIWY – CZAPLA SIWA

Czapla siwa (Ardea cinerea) to największa z czapli, które występują w naszym kraju. Osiąga długość ciała 90 cm. Jej długie nogi, smukła szyja oraz szerokie skrzydła, dzięki którym dostojnie lata, sprawiają, że wygląda ona na dużo cięższą, niż jest w rzeczywistości, gdyż osiąga zaledwie 2 kg wagi.

Czapla siwa występuje pospolicie w Polsce i jest najliczniejszym gatunkiem swojej rodziny. Na szczególną uwagę zasługuje jej sposób polowania. Stojąc w płytkiej wodzie cierpliwie oczekuje na zbliżenie się jej ofiary. Po czym błyskawicznym ruchem szyi uderza w ofiarę niczym torpeda, osiągając niekiedy prędkość nawet do 70 km/h. Do jej ofiar należą małe i średnie ryby, mięczaki, larwy owadów wodnych, traszki, żaby. Potrafi ona również zaatakować pisklęta innych gatunków, które opuściły bezpieczną strefę. Co ciekawe, ptaki te żerują nie tylko w płytkich wodach, ale również z dużym sukcesem zdobywają pokarm na lądzie (podmokłe łąki), do których należą myszy, owady lądowe, a także małe węże i płazy).

Czaple siwe gnieżdżą się najczęściej w koronach wysokich drzew zarówno liściastych, jak i iglastych, niekiedy zakładając kolonie liczące do 100 osobników. Częstymi gośćmi w takich koloniach bywają ptaki innych gatunków, takich jak wrony, jak i ptaki drapieżne np. kania, które korzystają z darmowych posiłków pozostawianych przez czaple, a także żywią się młodymi czaplami, które wypadły z gniazd.

Największa populacja czapli siwej występuje w okolicach Szczecina. Ptaki te dawniej były prześladowane przez ludzi, gdyż postrzegano w nich konkurentów rybaków oraz hodowców ryb. Na zimowiska odlatują na południe Europy bądź do Afryki podobnie, jak bociany. Do Polski wracają pod konie lutego i rozpoczynają lęgi. Niekiedy ponoszą ryzyko i zostają na zimę w Polsce. Oprócz tego gatunku, występuje u nas również czapla biała, która spotykana jest tylko podczas przelotów.

Tekst i zdjęcia Wojciech Buczek

CZY TO KWIAT, CZY PTAK…?

Kwiaty strelicji

To kwiat! Jedna z najpiękniejszych i najbardziej niezwykłych roślin świata, o kontrastowych kolorach kwiatów, pomarańczowym i niebieskim, przypominających ubarwienie ptaków rajskich, stąd zwyczajowa ich nazwa „rajski ptak” (w języku angielskim bird of paradise). Roślina odkryta w Afryce Południowej, sprowadzona do Europy w roku 1773, kiedy to trafiła do królewskich ogrodów w Kew Gardens w Londynie. Swoją botaniczną nazwę Strelitzia reginae (strelicja królewska) otrzymała na cześć Charlotty Meclenburg – Strelitz (urodzonej w Strelitz), żony króla Wielkiej Brytanii, Jerzego III.

Kwiat strelicji zamknięty jeszcze w pąku

Strelicja królewska jest symbolem m.in. miasta Neustrelitz (oddalonego ok. 120 km od Szczecina) i Madery, portugalskiej wyspy na Atlantyku zwanej „wyspą kwiatów”, która kibicom piłki nożnej kojarzy się bardziej z Cristiano Ronaldo (tu się urodził w 1985 roku).

Kwiaty strelicji

Tekst i zdjęcia: dr Tadeusz Leśnik (szklarnia ZUT w Szczecinie)

A NAD BAŁTYKIEM JESZCZE SPOKOJNIE…

Nasz instruktor Tadeusz prawie sam na plaży w Wisełce
Półtora łabędzia niemego

Warto wstać wcześnie rano i pojechać nad morze, by nacieszyć się jeszcze pustą przestrzenią plaż, pooddychać nadmorskim powietrzem i poobserwować przyrodę na styku morza z lądem.

Fragment drzewa wyrzuconego przez morze na plażę
Księżyc wynurzający się z morza

Tekst i zdjęcia dr Tadeusz Leśnik

ZJAWISKA WOKÓŁ NAS: POLOWANIE NA ZORZĘ

Bywa różna. Miewa różne kolory, nie zawsze jest jasna i tańcząca. Czasem pojawia się w jednym miejscu i nie rusza się, a czasem aż bije po oczach i masz wrażenie, że całe niebo tańczy! Co to takiego? To zorza polarna. Ci którzy mieli okazję ją „upolować” na długo pozostają pod wrażeniem jej wyjątkowości. Gdzie i kiedy należy jej wypatrywać?

To niezwykłe zjawisko fizyczne powstaje dzięki Słońcu wyrzucającemu podczas wybuchów w przestrzeń kosmiczną ogromne ilości cząstek elementarnych. A te, zbliżając się do Ziemi, zderzają się z górną warstwą atmosfery wokół bieguna. Uwolniona wówczas energia to właśnie zorza polarna.

Zorzę (z łac. aurora) można zobaczyć od listopada do marca. Najlepszy moment na jej obserwację to styczeń i luty. Idealne warunki na polowanie to duży mróz, brak wilgoci w powietrzu i bezchmurne niebo. Między północą a trzecią w nocy jest szansa na obserwację pięknego kolorowego zjawiska. 

Największe szanse zobaczenia zorzy mamy na północy Europy i Ameryki Północnej — na Alasce na północnych terytoriach Kanady (Yukon, Nunavut, Northwest Territories), na Grenlandii, Islandii, czy w północnej Norwegii,  (Lofoty, Senja, Tromsø, Alta, Bodø), oraz północnych rejonach Szwecji , Finlandii i Rosji. 

Wiele firm (w tym polskich) w poszukiwaniu zorzy polarnej organizuje wprawy tematyczne na Północ, W Norwegii można pojechać na wyprawę w Lofotach i okolice Tromso. Podczas wyprawy, grupy i osoby indywidulane pod okiem przewodnika mogą przy odrobinie szczęścia rozkoszować się obserwacją przyrody. Warto przygotować się odpowiednio jeśli chodzi o ubiór i sprzęt. Pamiętajmy też, ze miejsca do obserwacji to często miejsca rezerwatowe. Zostawmy po sobie porządek i nie straszmy zwierząt.

Nie możemy się doczekać kiedy wspólnie z Wami zapolujemy na zorzę polarną w TOEE! W sali Zjawisk Atmosferycznych poznacie mnóstwo ciekawostek na jej temat !

Tekst : Agnieszka Plucińska

Zdjęcia: Ewelina Marczewska

25 TYSIĘCY PIÓR ŁABĘDZIA NIEMEGO

Śnieżnobiałe ubarwienie jest charakterystyczne dla łabędzia niemego (Cygnus olor), dobrze znanego ptaka wodnego. Gatunek ten występują pospolicie w nizinnej części Polski, zarówno w wodach słodkich, jak i na wybrzeżu Morza Bałtyckiego.

Łabędź niemy należy do najcięższych ptaków latających, dorosły samiec może ważyć nawet 18 kg. A jego ciało jest pokryte około 25000 piór.

Gatunek ten jest symbolem wierności, osobniki łączą się w pary na całe życie. W obrębie tego gatunku samice zajmują się budową gniazda, partnerzy dostarczają tylko materiał. Ich wspólne dzieło może mierzyć 1,5 m średnicy. Młode ubarwione szarobrązowo są zagniazdownikami – tuż po wykluciu opuszczają gniazdo i same szukają pokarmu. Samce zaciekle bronią gniazda i młodych. Nie można lekceważyć sykliwego odgłosu ostrzegawczego, ponieważ ten duży ptak może zrobić krzywdę nawet dorosłemu człowiekowi.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Łabędzie nieme są w Polsce pod ochroną, a ich populacja jest stabilna. Tak więc jest sposobność ku temu by cieszyć oczy widokiem tego uroczego ptaka. Żerując na roślinach wodnych często spławikuje, czyli nurkując za pokarmem, nad powierzchnią wody jest widoczny wtedy kuper z ogonem. 

Tekst i zdjęcia Wojciech Buczek