GDYBY WRONY NIE KRAKAŁY…

Wrona siwa (Corvus cornix) to gatunek średniej wielkości ptaka osiągającego 45-55 cm wysokości i 100 cm rozpiętości skrzydeł, o masie do 0.5 kg. Ubarwienie szare z czarną głową i skrzydłami, co odróżnia ją od czarnowrona, jej bliskiego krewnego o zdecydowanie ciemniejszej szacie. Dawniej wrony zakładały swoje gniazda na skrajach lasu, w niewielkich zadrzewieniach oraz w okolicy otwartych, wilgotnych terenów w okolicach zbiorników wodnych, zasobnych w pokarm. Obecnie skolonizowały również wielkie miasta, w których doskonale sobie radzą wykorzystując swój niebywały, jak na ptaki, intelekt.  Powiedzenie „ptasi móżdżek” do tych zwierząt wybitnie nie pasuje. Jak na krukowate przystało, przejawiają oznaki inteligencji, polegające na wykorzystaniu narzędzi podczas zdobywania pokarmu, czego dowodem może być rzucanie twardych orzechów na jezdnię pod koła aut czy też zrzucanie ich z dużej wysokości na twardą powierzchnię chodników. Wrony swojej inteligencji  dowiodły w toku licznych badań naukowych, rozwiązując zadania i problemy stawiane przez badaczy.

Niestety wrony w naszej kulturze nie mają dobrej renomy, często przedstawiane są jako padlinożercy zwiastujący swym krakaniem nadejście czegoś  złego. Natomiast w  kulturze  dalekiego wschodu wrona jest symbolem miłości.  

Tekst i zdjęcie: Wojciech Buczek