Archiwum autora: promocja

NIEBO KROK PO KROKU Z TOEE – KORONA PÓŁNOCNA

Oto kolejny obiekt na nocnym niebie, który pomożemy odnaleźć miłośnikom astronomii. Przedstawiamy Koronę Północną – gwiazdozbiór nieba wiosennego. Gwiazdozbiór niewielki, ale jego charakterystyczny kształt łatwo jest odnaleźć na niebie, gdyż przypomina on uśmiech. Jak go znaleźć? 
Poszukiwania zaczynamy dziś o godz. 21:15.


WSKAZÓWKI:
– spójrz na niebo w kierunku południowym, 
– obróć się teraz w delikatnie w kierunku wschodu, 
– podnieś swój wzrok na wysokości około 30 stopni nad horyzontem, ujrzysz Wolarza, 
– patrząc na Wolarza, Koronę Północną znajdziesz zawsze po jego lewej stronie. 


CIEKAWOSTKI:
– gwiazdozbiór nieba wiosennego,
– ma charakterystyczny kształt, który idealnie pasuje do nazwy konstelacji czyli kształt korony, 
– leży w towarzystwie Wolarza i Psów Gończych, 
najjaśniejsza gwiazda to Alphecca (jest członkiem gromady ruchomej w Wielkiej Niedźwiedzicy).


Obserwacje można prowadzić przez najbliższy tydzień – Wolarz wraz z Korona Północną nieznacznie będzie zmieniać swoje położenie przesuwając się w stronę południa
Pamiętaj: te obserwacje można dokonać patrząc przez okno lub z balkonu 
Bezchmurnego nieba i udanych obserwacji!
Foto. Gracjana Kalicka 

WIEŚCI Z PUSZCZY WKRZAŃSKIEJ – SPOTKANIE Z BOCIANAMI BIAŁYMI

Większość bocianów białych gnieżdżących się w Polsce wraca z wędrówek w pierwszej połowie kwietnia, tylko pojedyncze ptaki przylatują już w marcu. Samiec przylatuje kilka dni wcześniej, by przygotować gniazdo. Kiedy przyleci samica, ptaki witają się długotrwałym klekotaniem (bociany nie śpiewają).

W tym roku bociany wróciły na swoje gniazdo w Tanowie nad Gunicą dopiero 4 maja, dlaczego tak późno? Być może tak długo czekały na ciepłe prądy. To bardzo piękny i radosny element naszego krajobrazu. Warto wiedzieć, że w Polsce występuje ok. 40% populacji tego gatunku w odniesieniu do obszaru Unii Europejskiej .

Stare przysłowie mówi: „Jak bocian przyleci, możecie wyjść na dwór dzieci”.

Przez cały rok można podziwiać bociana na elewacji jednego z domów w Szczecinie (Al. Wojska Polskiego 97).

Fot. Tadeusz Leśnik

EKSPERYMENTY RODZINNE Z TOEE – GAZOWANY WULKAN

Na Ziemi znajduje się co najmniej 1500 aktywnych wulkanów. A czy można zbudować wulkan we własnym domu?

Instruktorzy TOEE podpowiedzą, jak pod nadzorem osoby dorosłej, można zrealizować to doświadczenie. GAZOWANY WULKAN to zabawa, która przynosi dużo radości!

Na  www.facebook.com/zalesietoee został opublikowany krótki film, na którym pokazano jak zrealizować ten eksperyment w domu. Realizacja video – instruktorzy Transgranicznego Ośrodka Edukacji Ekologicznej; Agnieszka Plucińska i Adam Kalicki.

Powodzenia! 

DOMOWY RECYKLING Z TOEE – ZOSTAŃ MAŁYM OGRODNIKIEM

Kolejna odsłona ekologicznych zadań, które każdy może wykonać we własnym domu. Dziś pokażemy ciekawe rozwiązanie na wykorzystanie opakowania po soku bądź mleku. Wystarczy je rozkroić, umyć, wyścielić watą bądź wsypać ziemie aby mógł służyć za doniczkę. Można użyć waty i zasadzić rzeżuchę!
Fot. Agnieszka Plucińska 

O RYBACH W ZALEWIE SZCZECIŃSKIM

O RYBACH W ZALEWIE SZCZECIŃSKIM to autorski cykl instruktora Transgranicznego Ośrodka Edukacji Ekologicznej Wojciecha Buczka, który wprowadzi miłośników przyrody pod wodę, aby móc poznawać żyjące tam ryby.

Dziś oko w oko z diabłem morskim , a raczej z kurem diabłem, bo tak brzmi jego prawdziwa nazwa (Myoxo cephalus scorpiius). Ryba należy do rodziny głowaczowatych. Cechuje ją nietypowa uroda: duża głowa, ciemna uzbrojona w trzy pary kolców i ostre wyrostki. Może swoim wyglądem przypominać ucieleśnienie diabła w morskim wydaniu. Mimo że potocznie nazywana jest diabłem morskim, to można ją spotkać w wodach słonawych z racji tego, że jest to gatunek odporny na zmiany zasolenia wody.

Mając na uwadze powyższe, nie dziwi fakt, iż można ją spotkać w Zalewie Szczecińskim. I tak też się stało w kwietniu tego roku. Ryba po wyłowieniu i zrobieniu kilku pamiątkowych zdjęć została uwolniona z powrotem do wody. Na miano diabła ta ryba w pełni zasługuje, nie tylko ze względu na wygląd. Warto wiedzieć, że ma też rogatą duszę – jest bardzo żarłoczna, wyjada ikrę i wylęgi innych ryb, zaś swojej ikry zaciekle broni. Na dodatek wyciągnięta z wody wydaje straszne burczące odgłosy. Na całe szczęście kur diabeł nie jest jadowity, choć swoim wyglądem może przypominać ryby z rodziny skorpenowatych, które są jadowite.

Sami Państwo mogą zobaczyć i wydać własną opinię na temat tej ryby. Czy słusznie nazywa się ją diabłem morskim?

Foto. Wojciech Buczek