Dzięcioł duży (Dendrocopos major) to najpospoliciej występujący gatunek dzięcioła w Polsce. Jego czarnobiałe ubarwienie jest nam wszystkim dobrze znane. Ale czerwona plamka na głowie występuje tylko u samców. Występuje w lasach, parkach i zadrzewieniach.
Ptak gniazduje w dziuplach, które sam wykonuje. Wykucie dziupli przez dzięcioła wymaga długiej i żmudnej pracy. Toteż budową nowego domu zajmują się oboje partnerzy wykonując łącznie około 150 000 uderzeń dziobem. Uderzając z niezwykłą prędkością (blisko 1000 km/h) i częstotliwością o pień drzewa nie jest narażony na wstrząs mózgu, a to za sprawą specyficznej budowy ciała: ostry dziób jest połączony z mózgoczaszką poduszkowatą strukturami, które działają jak zderzak, poza tym kości czaszki u tych ptaków są wyjątkowo grube. Dodatkowo każde uderzenie dzioba odbywa się ze specyficznym ruchem skrętnym, który dodatkowo amortyzuje.
Dzięcioły są znane z wiosennych koncertów bębniarskich, gdyż w odróżnieniu od innych ptaków zamiast śpiewu bębnią, czyli uderzają dziobem w suchą gałąź wydając bębniący dźwięk, mający na celu oznaczenie zajmowanego terenu i zaproszenie partnerki.
Dzięcioły zyskały przydomek lekarza drzew, przez fakt, że żywią się owadami i larwami wydobywanymi spod kory drzew. Ich dieta jest jednak nieco bogatsza, zjadają nasiona drzew i krzewów tj. żołędzie czy nasiona drzew iglastych, które wydłubują z szyszek w tzw. kuźniach. Zjadają również owady i drobne bezkręgowce zbierane z powierzchni drzew, a także jaja i pisklęta innych gatunków. Zaś wiosną nakłuwają korę drzew i piją soki.
Tekst i zdjęcia Wojciech Buczek