Na jesiennych bazarach szczególnie rzuca się w oczy bogactwo kształtów i kolorów dyń, tych ozdobnych i tych, które posiadają walory kulinarne oraz lecznicze (np. dynia hokkaido, piżmowa, makaronowa…). A więc dynie służą nie tylko do odstraszania.
W Klaistow pod Berlinem, w regionie uprawy nie tylko szparagów, organizowana jest co roku wielka wystawa dyń (ponad 100 tysięcy owoców). Hasło tegorocznej, już XX wystawy brzmi „W dżungli dyń”, stąd ekspozycja przenosi nas m.in. do Ameryki, skąd dynia dotarła do Europy po odkryciach Kolumba.
Tekst i zdjęcia: dr Tadeusz Leśnik
